Wojowie - gdyż nikt nie dorówna im w pojedynku 1vs1 ... Jedyną jednostką której war-owie się powinni bac to maurowie+siec...

Dreedlord napisał:

Marchew: na jakim poziomie umiejętności był dowódca?

Potwierzam wypowiedz monka; dowódca był na poziomie 0

Hoplici na małych mapach nieźle się spisują, na dużych nie polecam ;d

nie można stwierdzić czy wojownicy są w walce lepsi o legionów bo jest to losowe...
tutaj liczy sie szczęście(jeśli nie ma żadnych wspomagaczy).

najlepsi są oczywiście legioniści, ale są strasznie woooolniii

Kominek napisał:

Hmmmm hoplici są super, ale denerwują mnię z 5 powodów.
1. Są wolni.
2. Są bardzo wolni.
3. Nie mogą włazić do lasów.
4. Są do :uwaga: na dużych mapach.
5. Potrzebują wsparcia przynajmniej 5 oddziałów traków, łuczników i przynajmiej 2 konnicy, by niszczyć ludzi w lasach i machiny bojowe.
                                            The End xD

Ja przepraszam za spamik ale muszę ;)

1. Wyobraź sobie siebie mając na sobie kupę (wielką ale to naprawdę wielką kupę) żelastwa w ręce trzymal byś 2,5 włócznię (czy tam pike jak kto woli) a w drugiej dłoni dzierżyłbyś bardzo ciężką tarczę o średnicy około 1 metra. Jak byś biegał? Podejrzewam, że nawet nie mógłbyś chodzić ;)
2. j/w :X
3. Nie wytrzymuję :( Tutaj także nie mogę sobie wyobrazić faceta z długą piką w gęstym lesie (dziwne.. nawet nie mogę sobie wyobrazic takiego legionisty :uwaga: ) Prędzej połamał by sobie pikę ( lub łapki :O ).
4. Na dużych mapach można wziąść inna nacje :D lub robić traków a hopliciaków tylko na blokowanie wzgórz.
5. Przesadzasz :uwaga: jak już jest dużo lasków to po kiego wacka ( xdddd) robić hopy?

Jeszcze raz sorka za :spam:

Eeee
Za dużo z tego Twojego postu nie zrozumiałem :X może dlatego, że został napisany zbyt chaotycznie o.O (może pisałeś na szybko, mniejsza o to) ale jak dobrze zrozumialem z tym :

Kominek napisał:

Wystarczy, że upchasz 4 łuki w małym lasku i wsadzisz 2 jakieś inne oddziały i nic im nie zrobisz... kiedyś się wpakowałem jak koło małego lasku przechodziłem. z 4 oddziałów hoplitów ( 4*30=120 ludzi) zrobiły mi się nagle 2 oddziały - 54 osoby. Dlaczego? Bo jak uciekałem łuki wychodziły z lasu i strzelały. Nie mogłem ucieć więc KISZKA

Chodzi o to, że posiadałeś 4 hopków i przechodziłeś koło lasu, w którym wróg czekał tylko na to aż koło niego przejdziesz ponieważ miał tam łuczników i przypuśćmy 2 oddziały wojowników gdy przechodziles luki strzelały tak? jeżeli dobrze zrozumiałem Twoją wypowiedź to Twój wcześciejszy post jest prawdą (5 trakow i 2 luki) lecz jak się gra grecja (hopki) ludzie często chowaja sie po lasach ponieważ innego wyjścia ne ma (chyba że chce szybko zobaczyć napis "Klęska" ) Dlatego też hopki muszą mieć sojuszników w obstawie piechoty nieelitarnej i łuczników lub liczyc na samych siebie, że wróg jest tak głupi aby wychodzić naprzeciw hopkom
Dalej nie będziemy spamować :X

By El. Jak chcecie o tym podyskutować, to zawsze możecie założyć nowy temat..

A może on walczył przeciw botowi bo wiecie jak biegnie piechota to energia się traci albo on w formacji żółwia przeczekiwał bola
                                                                >>chyba<<

wszedl na nich i wylaczyl zolwia???